Jestem ogrodnikiem…

i mam na to papier

Technikum ogrodnicze w Opatówku, studia ogrodnicze na AR Poznań, magisterskie na Katedrze Terenów Zieleni- niestety bez obrony, choć pracę magisterska do dziś trzymam na półce. Wszystko to etapy z pasji. Pasji do natury, życia, zieleni, łacińskiego nazewnictwa. Miałem to szczęście, że lubiłem rzeczy których się uczyłem, a dziś lubię swoją pracę.

Firma pod różnymi nazwami, działa już ponad 10 lat. Na początku miałem chęć wykonywać tylko projekty zieleni, brać nadzory, jednak pociąg do prawdziwego życia zwyciężył.

Pracujemy w kilka osób. Staram się jak mogę być szefem tej ekipy, ale często sam pracuję tak ciężko jak moi współpracownicy.

Znajdziesz nas

Prowadzimy niepoważną stronę o ogrodnictwie miejskim, trochę Zielona Partyzantka, a trochę Ekoedukacja. Sam sprawdź.

Mr.Green Finger